Home AKTUALNOŚCI Umysł po północy nie powinien być aktywy

Umysł po północy nie powinien być aktywy

0
Workaholic freelancer sleeping in the course of deadline project in empty office. Employee falling asleep while working late at night alone in the office for important company project.

Sen jest jedną z najważniejszych potrzeb człowieka – pozwala m.in. mózgowi zregenerować się i utrwalić ślady pamięciowe. Niektóre osoby zasypiają wcześnie wieczorem i wstają rano (skowronki), inne – wolą długo siedzieć wieczorem i w nocy, a trudno im wstać rano (sowy). W tej drugiej populacji znajduje się wiele osób z zaburzeniami nastroju i ADHD (co wynika z zaburzenia wydzielania melatoniny, o czym pisałem tutaj).

W godzinach nocnych, kiedy człowiek nie może zasnąć i leży w łóżku, pojawiają się często negatywne myśli. U innych z kolei nadchodzi ochota na zjedzenie jakiegoś (najlepiej sutego) posiłku lub zapalenie papierosa.

Wiele danych wskazuje na to, że w nocy mózg pracuje inaczej (patrz np. praca mówiąca o różnicach w działaniu transportera dopaminy w nocy). W związku z tym, w opublikowanej niedawno pracy autorzy wysuwają hipotezę “umysłu po północy” (“mind after midnight“).

Umysł po północy

Zgodnie z tą hipotezą, cykl dobowy dotyczy nie tylko ciała (np. cykliczne zmiany wydzielania różnych hormonów w czasie dnia/nocy), ale także emocji i zachowań. Innymi słowy, w pewnych porach dnia człowiek jest “zaprogramowany” do zachowywania się czucia i zachowywania się w określony sposób.

Oczywiście wynika to z ewolucyjnego przystosowania się do warunków panujących na Ziemi. Ponieważ człowiek znacznie lepiej widzi w dzień, jest bardziej skuteczny w aktywnościach takich jak polowanie czy zbieranie roślin w ciągu dnia.

Z drugiej strony jednak, w związku z koniecznością odpoczynku w nocy i bardzo ograniczoną funkcją wzroku w ciemności, po zmierzchu człowiek był bardziej narażony na ryzyko bycia np. zaatakowanym.

W związku z tym, naukowcy uważają, że w nocy umysł jest szczególnie wyczulony na negatywne sygnały (aby nie przeoczyć zagrożenia). Kiedyś mechanizm ten pozwalał umknąć przed czającym się w ciemności zagrożeniem, ale w obecnych czasach niestety często powoduje nadmierne skupienie się na negatywnych myślach, co w połączeniu z odmiennym w nocy funkcjonowaniem układu nagrody (patrz powyżej praca o transporterze dopaminy) – sprawia, że człowiek jest po zmierzchu podatny na zachowania ryzykowne.

Dla zobrazowania swojej teorii autorzy przytaczają dwa przykłady: osoby uzależnionej od heroiny, która w ciągu dnia jest w stanie opierać się uzależnieniu, ale w nocy czuje duży craving i poddaje się nałogowi, oraz osoby cierpiącej na bezsenność, która zaczyna w nocy odczuwać beznadzieję, samotność i rozpacz..

Powyższe przekłada się trzykrotnie wyższe ryzyko popełnienia samobójstwa w nocy, niż w ciągu dnia (patrz praca).

Zapraszam też do subskrybowania naszego kanału na YT, gdzie zajmujemy się tematyką zdrowia psychicznego.

NO COMMENTS

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Exit mobile version