Niestety ciąża nie chroni kobiety przed trudnościami ze zdrowiem psychicznym. Zaburzenia psychiczne, w tym depresyjne oraz lękowe wpływają na dziecko zarówno w trakcie ciąży, jak i po porodzie. Okazuje się, że mogą także rzutować na rodzaj i przebieg porodu. Ciąże niskiego ryzyka (brak komplikacji, planowany poród naturalny) kobiet cierpiących na depresję lub lęki częściej zakańczają się cesarskim cięciem.
Depresja, lęk a dziecko
Niezwykle ważne jest, aby leczyć zaburzenia depresyjne i lękowe u kobiet w ciąży. Okołoporodowe zaburzenia nastroju mogą negatywnie wpływać na płód. Ich skutkami często są między innymi niska masa urodzeniowa oraz przedwczesny poród. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule Depresja okołoporodowa – wpływ na przebieg ciąży.
Po porodzie, dzieci, szczególnie do pierwszego roku życia chłoną emocje matki niczym gąbkę. Odczuwają jej radość, lęk i smutek. Nieleczona depresja matki może również negatywnie wpłynąć na zdrowie psychiczne dziecka. Ten temat jest obszerniej opisany w artykule Depresja matki a dobrostan dziecka. Ponadto depresja może upośledzać zdolność matki do sprawowania odpowiedniej opieki nad dzieckiem i sobą samą.
Ryzyko cesarskiego cięcia
Okołoporodowe zaburzenia nastroju mogą być powiązane ze znacznie wyższym prawdopodobieństwem zakończenia cesarskim cięciem ciąż, których przebieg był prawidłowy. Udowodnili to naukowcy z Michigan Medicine. Ich odkrycia podkreślają znaczenie odpowiedniej diagnozy i leczenia zaburzeń psychicznym kobietom w ciąży. Istotne jest teraz, aby odkryć, w jaki sposób zaburzenia nastroju zwiększają prawdopodobieństwo urodzenia dziecka przez cesarskie cięcie.
Konsekwencje cesarskiego cięcia
Niestety nie wszystkie osoby zdają sobie sprawę, że cesarskie cięcie jest poważną operacją. Oczywiście jak to operacja, wiąże się z poważnymi zagrożeniami dla matki jak zakrzepica żył, krwotok, zakażenia rany, uszkodzenia sąsiednich narządów itd. Może również mieć poważne konsekwencje dla dziecka np. problemy z układem oddechowym. Bez wątpienia, cesarskie cięcie pozbawia noworodka również naturalnej możliwości przystosowania się do nowych warunków życia.
Większość kobiet, które rodziły poprzez cesarskie cięcie, kolejną ciąże zakończą takim samym rodzajem porodu. Oczywiście, jeśli porodu naturalny jest obarczony jakimkolwiek ryzykiem i lekarz ginekolog podejmie decyzję, aby wykonać cesarskie cięcie, nie ma powodu do odmowy. Kobieta rodząca przez operację nie jest w żaden sposób gorszą matką od kobiety rodzącej w sposób naturalny. Nie powinno się porównywać porodów i udowadniać, kto miał gorzej. Oby dwa sposoby wiążą się z innym ryzykiem. Ważne jest, aby przestać powielać mit, że tak zwana popularna „cesarska na życzenie” będzie lepszym rozwiązaniem.
Naukowcy mają kilka hipotez na temat przyczyny częstszego rozwiązywania ciąż przez cesarskie cięcie u kobiet cierpiących na zaburzenia psychiczne. Żadna z nich nie jest udowodniona. Z pewnością istnieje konieczność, aby przeprowadzić kolejne badania, które pozwolą uzyskać wgląd w związek między okołoporodowymi zaburzeniami nastroju i lęku a częstością pierwotnych cięć cesarskich. Może to mieć znaczny wpływ na opracowanie i ocenę skutecznych terapii zaburzeń zdrowia psychicznego.
