Miłość dziadków do wnuków to wyjątkowa wieź. Bez względu na to, jak bardzo kocha się swoje wnuki, wychowywanie ich wiąże się z wieloma wyzwaniami i nagrodami. Dla wielu z nas bycie dziadkami oznacza wspólny weekend od czasu do czasu, wieczorną opiekę nad dziećmi, letnie wakacje i rozmowy przez telefon. Czasami jednak okoliczności życiowe ulegają zmianie — na przykład rozwód, śmierć rodziców, zmiana pracy lub obowiązków szkolnych. W takiej sytuacji dziadkowie wychowujący wnuki często przejmują pełną lub częściową odpowiedzialność za swoje wnuki. Poniższe wskazówki mogą pomóc w osiągnięciu tego sukcesu.
Wyzwania stojące przed dziadkami wychowującymi wnuki
Jako dziadkowie zazwyczaj mamy możliwość obcowania z wnukami na poziomie, który nie jest związany z codziennymi obowiązkami rodziców. Jednak kiedy sytuacja tego wymaga, możemy stać się ich wyłącznymi opiekunami. Dziadkowie przejmujący rolę rodzica dla swoich wnuków, rezygnują w ten sposób z tradycyjnej relacji dziadek-wnuczek. Często oznacza to rezygnację z czasu wolnego, możliwości podróżowania i wielu innych aspektów niezależności. Zamiast tego ponownie bierze się na siebie odpowiedzialność za codzienne utrzymanie domu, planowanie, posiłki, odrabianie lekcji i spotkania z innymi dziećmi. Jeśli to tragiczne okoliczności sprawiły, że musieliśmy wejść w rolę rodzica, oznacza to również zmierzenie się z wieloma innymi czynnikami stresu, takimi jak radzenie sobie z żałobą własną i wnuków.
Jednak wychowywanie wnuków, choć stanowi wyzwanie, może być także niezwykle satysfakcjonujące. Owszem, możemy mieć do czynienia z kolkami u niemowląt lub humorzastymi nastolatkami, ale zbudujemy również o wiele mocniejszą więź ze światem swoich wnuków, w tym z ich szkołą i zajęciami w czasie wolnym. Może się też okazać, że poczujemy się odmłodzeni towarzystwem znacznie młodszych osób. Co więcej, możemy czerpać ogromną satysfakcję z zapewnienia wnukom bezpiecznego, opiekuńczego i zorganizowanego domu, w którym mogą się rozwijać i czuć się kochane. Perspektywa wychowywania wnuków z pewnością wywołuje szereg uczuć. Pozytywne emocje, takie jak miłość, którą czujesz do swoich wnuków, radość z obserwowania, jak się uczą i rosną, czy ulga, że zapewniasz im stabilne środowisko, są łatwe do zaakceptowania. Trudniej jest przyznać się do emocji takich jak uraza, poczucie winy czy strach.
Ważne jest, aby uznać i zaakceptować swoje uczucia, zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Nie należy zadręczać się wątpliwościami i obawami. To naturalne, że w okresie, w którym spodziewaliśmy się, że obowiązki będą się zmniejszać, odczuwamy pewną ambiwalencję związaną z wychowywaniem dzieci. Te uczucia oczywiście nie oznaczają braku miłości do swoich wnuków.
Co możemy czuć?
Stres i zmartwienie — jeśli przywykliśmy do sporadycznych wizyt wnuków, powrót do pełnoetatowej opieki nad nimi może być stresujący i przytłaczający. Możemy się martwić, jak poradzimy sobie z dodatkowymi obowiązkami i co stanie się z wnukami jeśli wydarzy się jakiś wypadek.
Złość lub niechęć — możemy czuć złość lub niechęć do rodziców wnuka za to, że spadła na nas opieka nad dzieckiem. Możemy również odczuwać pretensje do innych przyjaciół, którzy cieszą się wymarzoną emeryturą.
Żal — z przyjęciem wnuków wiąże się wiele strat, w tym utrata niezależności i łatwiejsza rola „dziadka”, a nie głównego opiekuna. Z drugiej strony, rodzic może także odczuwać tęsknotę za swoim dzieckiem i zmierza się z trudnościami, które doprowadziły do tej sytuacji.
Chociaż zarówno wyłączna jak i czasowa opieka nad wnukami może być wyzwaniem dla obu stron, to jednak z pewnością dostarcza nowych wyzwań, doświadczeń i satysfakcji. Podstawą jest dobra komunikacja i umiejętność wzajemnej, szczerej rozmowy o swoich uczuciach oraz oczekiwaniach.