Lęk społeczny może znacznie wpłynąć na jakość naszego życia. To zaburzenie wzmacnia nasze przekonanie o tym, że inni nas negatywnie oceniają, a najmocniej doświadczamy go, będąc w towarzystwie. Nasza uwaga jest mocno skupiona na nas samych, często połączona z pewnością co do „czytania w myślach” przez inne osoby. Istnieje jednak kilka metod, które mogą pomóc walczyć z lękiem społecznym.
Zmiana sposobu postrzegania siebie w kontaktach społecznych
Osoby z lękiem społecznym często myślą, że ich lęk jest dla wszystkich oczywisty. Są także przekonane, że problemy takie jak pocenie się, drżenie czy rumienienie się powodują, że wszyscy na nich patrzą i krytycznie oceniają. W efekcie mogą poświęcić więcej czasu, skupiając się swojej fizyczności i na staraniach, aby ukryć swój niepokój, niż na samej sytuacji. Taka koncentracja na własnych uczuciach i emocjach często nazywana skupieniem wewnętrznym. Skupienie się wyłącznie na tym, może prowadzić do postrzegania siebie w jeden sposób, podczas gdy rzeczywistość jest inna i nie musi być taka zła, jak ją sobie wyobrażamy.
Wewnętrzna koncentracja może znacznie pogorszyć lęk społeczny. Osoby, które są skoncentrowane wewnętrznie, często mają trudności z nadążaniem za rozmowami lub tym, by w pełni brać udział w zajęciach. Staje się to swojego rodzaju samospełniającą się przepowiednią: martwienie się, że sprawy pójdą źle, oznacza, że w końcu pójdą gorzej, niż zakładaliśmy.
Jak zmniejszyć wewnętrzną koncentrację?
* Warto skupić swoją uwagę na samej sytuacji, zamiast na fizycznych objawach, których doświadczamy. Nie należy również oceniać siebie na podstawie tego, jak dobrze sobie radzimy w danej sytuacji. To nie pomoże poczuć się lepiej.
* Chociaż przez niepokój można odczuwać dyskomfort, zwykle rzeczywistość nie wygląda tak źle, jak nasze samopoczucie. Nawet jeśli inni ludzie widzą, nasz niepokój, nie oznacza to, że pomyślą w negatywny sposób. Odczuwanie niepokoju jest naturalne dla każdego — większość ludzi to zrozumie i może nawet wesprze?
* Odczuwanie niepokoju, nie oznacza osiągania słabych wyników. Często potrzebujemy trochę niepokoju w naszych umysłach, aby wykonywać zadania najlepiej, jak potrafimy.
* Niektórym osobom ciężko uwierzyć w to, że ich niepokój nie jest głównym obiektem zainteresowania. Istnieje wiele innych rzeczy, na których ludzie wokół mogą się skupić i o których będą dyskutować — w tym procesy, które dzieją się w ich własnych umysłach i ciałach.
* Nie warto zakładać sobie osiągania doskonałych wyników w każdej rozmowie i na każdym polu. Właściwie dla każdego jest to niemożliwe.
* Przejmowanie się i ćwiczenie szczegółowo kwestii do powiedzieć i rzeczy do zrobienia przed spotkaniami towarzyskimi wzmocni tylko niepokój. Szczególnie że nie wiemy, co powiedzą i zrobią inni. Natomiast dobrym rozwiązaniem jest wymyślanie pomysłów na rozmowy i pytania z lekkim wyprzedzeniem. Należy pamiętać jednak, aby interakcje przebiegały naturalnie.
* Nie należy się zbytnio przejmować, jeśli zapadnie cisza. Każdy ma obowiązek podtrzymywać rozmowę, nie zależy to tylko od nas. Ponadto, cisza jest w porządku i nie zawsze musi być wypełniona rozmową.
* Najlepiej po prostu być sobą — nie ma potrzeby udawać kogoś, kim się nie jesteś. To niemożliwe, aby wszyscy na świecie się lubili. Próby doprowadzenia do tego w końcu sprawią, że poczucie niepokoju jeszcze bardziej się nasili.
Jeśli praktyka nie przyniesie rezultatów….
Jeśli po zastosowaniu powyższych metod nie ma żadnej poprawy lub trudno wdrożyć zmiany, nie warto czekać. Najlepszym rozwiązaniem jest wizyta u specjalisty. Psychiatra dobierze najlepiej dostosowane leki dla pacjenta oraz skieruje na psychoterapię. W przypadku fobii społecznej dobrze sprawdza się psychoterapia w nurcie poznawczo — behawioralnym.
O tym, jak poradzić sobie z lękiem społecznym piszemy również w innym poradniku. Zapraszamy do lektury!