Przezczaszkowa stymulacja prądem stałym (transcranial direct current stimulation, tDCS) to technika leczenia zaburzeń psychicznych, wykorzystująca niewielki prąd przepuszczany przez elektrody umieszczone na głowie pacjenta.
Skuteczność tej metody badana jest od wielu lat (choć najwięcej badań przeprowadzono w czasie ostatnich kilku lat), z różnym efektem. W metaanalizie opublikowanej w 2016 w British Journal of Psychiatry stwierdzono, że zastosowanie tDCS dawało pozytywny efekt w przypadku 34% pacjentów z depresją, w porównaniu do 19% u których wykonano pozorowany zabieg. Remisję objawów obserwowano u 23% pacjentów, w porównaniu do 13% z zabiegiem pozorowanym.
W związku z tym, że skuteczność tej techniki jest raczej niewielka i nie została jak dotychczas wykazana z całkowitą pewnością, prowadzonych jest wiele kolejnych badań, które oceniają stosowanie tDCS w depresji, ale także innych zaburzeniach psychicznych.
Kilka dni temu w piśmie JAMA Psychiatry ukazała się praca, której autorzy starali się ocenić, czy dodanie tDCS do terapii behawioralno-poznawczej (CBT) stosowanej w leczeniu depresji okaże się poprawiać efekty leczenia.
W badaniu brały udział osoby dorosłe, w wieku 20 – 65 lat, chorujące na pierwszy w życiu epizod depresji lub depresję nawracającą. Osoby te nie przyjmowały żadnego leczenia lub przez cały czas przyjmowały leki z grupy inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI) i/lub mirtazapinę. W sumie badaniem objęto 148 osób: 53 osoby włączono do grupy samej CBT, 48 osób do grupy CBT plus tDCS i 47 osób do grupy CBT plus pozorowana tDCS.
Pacjenci przeszli 6 tygodni terapii CBT (2 sesje w tygodniu). Aktywna tDCS obejmowała stymulację prądem 2 mA przez 30 minut. Przed rozpoczęciem badania i po jego zakończeniu poproszono pajcentów o ocenę depresji na skali MADRS (Montgomery-Åsberg Depression Rating Scale).
Zebrana punktacja wykazała, że przeprowadzenie stymulacji mózgu techniką tDCS nie przyczyniało się do poprawy wyników psychoterapii CBT u pacjentów z depresją.
Jak widać, technika tDCS potrzebuje jeszcze wielu badań, by możliwe było ustalenie jej właściwej skuteczności i grupy docelowej pacjentów, u których zastosowanie tej metody może przynieść korzyść kliniczną.