wtorek, 1 kwietnia, 2025

Pseudonauka. To lubię. „Moda” na ADHD i „uzależniające leki”

Czy stosowanie leków na ADHD prowadzi do uzależnienia? Czy wzrost liczby diagnoz ADHD to efekt „mody” napędzanej przez media społecznościowe? W ostatnim czasie na fanpage’u „Nauka. To Lubię” pojawiły się sugestie, które – choć chwytliwe – nie mają poparcia w aktualnej wiedzy naukowej. W tym artykule przyjrzymy się faktom i oddzielimy naukę od dezinformacji.

ADHD to moda? Leki na ADHD uzależniają?

W rzeczywistości metaanalizy i systematyczne przeglądy badań dotyczących ADHD pokazują coś zupełnie przeciwnego. Odpowiednie leczenie ADHD nie tylko nie zwiększa ryzyka uzależnień, ale je zmniejsza.

Nie można znać się na wszystkim. Naprawdę. Niezależnie od tego, jak szeroką ma się wiedzę i jak wysokie IQ. Oczywiście wysokie IQ sprawia, że potrafimy „udawać”, że się znamy, ale to tylko pozory. Dlatego, mimo pokaźnego zasobu ważnych nagród naukowych, staram się nie wypowiadać na tematy lotnictwa, fizyki kwantowej czy budowy domów. Ale w internecie znaleźć można mnóstwo osób, które nie mają podobnych zahamowań.

Zawsze ze zdziwieniem spoglądam na wpisy dietetyków „recenzujących” metody wychowywania dzieci. Farmaceutów, którzy doradzają, jak układać sobie relacje, czy lekarzy wypowiadających się na tematy nieleżące w kręgu ich wykształcenia. Moje niesamowite zaskoczenie zawsze budzą rzesze osób, które śledzą takie profile. I — jak podejrzewam — stosują się do prezentowanych na nich rad.

Do takich serwisów od dziś zaliczać będę również fanpage „Nauka. To lubię”.

Leki na ADHD uzależniają? Nauka. To lubię o ADHD

Dziś na Facebooku serwisu „Nauka. To lubię” pojawił się post. Sugerował on, że coraz więcej dzieci i młodzieży przyjmuje leki zawierające pochodne amfetaminy, co może prowadzić do uzależnienia (!). Dodatkowo podniesiono kwestię, że moda w mediach społecznościowych na „bycie w spektrum” powoduje wzrost spożycia tych leków.

W niniejszym artykule konfrontuję te twierdzenia z aktualnym stanem wiedzy naukowej. Bazuję oczywiście na metaanalizach i systematycznych przeglądach badań.

Czy stosowanie leków na ADHD prowadzi do uzależnienia?

Jednym z głównych mitów dotyczących leczenia ADHD jest przekonanie, że stosowanie leków stymulujących (np. metylofenidatu i pochodnych amfetaminy, takich jak lisdeksamfetamina) prowadzi do uzależnienia. Badania naukowe wskazują jednak na coś przeciwnego.

  • Badanie kliniczne opublikowane w JAMA Psychiatry oceniało związek między leczeniem stymulantami a późniejszym używaniem substancji psychoaktywnych u osób z ADHD. Wieloletnia obserwacja 579 dzieci z ADHD, począwszy od wieku 7-9 lat aż do średniego wieku 25 lat, wykazała, że leczenie stymulantami nie wiązało się ani ze zwiększonym ryzykiem częstego używania alkoholu, marihuany, palenia papierosów czy innych substancji w późniejszym życiu.
  • Przegląd badań epidemiologicznych zawarty w artykule Risks and benefits of ADHD medication on behavioral and neuropsychiatric outcomes wskazuje, że leczenie farmakologiczne ADHD, w tym stosowanie stymulantów, jest związane z redukcją ryzyka zaburzeń zachowania oraz problemów neuropsychiatrycznych, takich jak uzależnienia​. Badania wykazały, że stosowanie leków na ADHD wiąże się z 27–35% niższym ryzykiem uzależnień.
  • Badanie opublikowane w The Journal of Clinical Psychiatry przez Stephena V. Faraone i Timothy’ego Wilensa analizuje związek między leczeniem stymulantami a ryzykiem rozwoju zaburzeń związanych z używaniem substancji u osób z ADHD. Metaanaliza siedmiu badań wykazała, że terapia stymulantami nie tylko nie zwiększa tego ryzyka, ale wręcz działa ochronnie, redukując je o 50%. Dzięki temu ryzyko wystąpienia zaburzeń związanych z używaniem substancji u młodzieży z ADHD spada do poziomu obserwowanego w populacji ogólnej. Wyniki te mają istotne znaczenie kliniczne i zdrowotne, sugerując, że odpowiednie leczenie stymulantami może chronić młodzież z ADHD przed rozwojem uzależnień. Podkreśla to wagę wczesnej diagnozy i właściwego leczenia farmakologicznego w tej grupie pacjentów.
  • Rutledge-Jukes i in. (2024) przeprowadzili metaanalizę obejmującą 11 badań klinicznych, które wykazały, że lisdeksamfetamina znacząco zmniejsza objawy ADHD, nie wykazując jednocześnie różnic w profilu bezpieczeństwa względem innych leków tego typu.

Wzrost liczby diagnoz ADHD i leczenia farmakologicznego wynika z „mody”?

Zjawisko wzrostu liczby diagnoz ADHD oraz stosowania leków należy tłumaczyć nie „modą”, lecz poprawą diagnostyki oraz większą świadomością społeczną. W kraju, gdzie aktualne (za rok 2023) dane mówią o 70 tysiącach osób z rozpoznaniem ADHD (0,2% społeczeństwa) nie jest to chyba nic dziwnego. W chwili obecnej w USA ponad 11% dzieci (czyli 50 razy więcej!) posiada to rozpoznanie.

Jeśli chodzi o Europę, to niedawna metaanaliza opublikowana w European Psychiatry oceniała rozpowszechnienie ADHD w różnych grupach wiekowych i metodach badawczych. Analiza objęła 103 badania i wykazała znaczną zmienność w szacunkach rozpowszechnienia ADHD, zależną od zastosowanej metodologii.
Badania rejestrowe: 1,6% (95% CI: 0,9–3,0)
Badania ankietowe: 5,0% (95% CI: 2,9–8,6)
Jednoetapowe badania kliniczne: 4,2% (95% CI: 2,9–6,0)
Dwuetapowe badania kliniczne: 4,8% (95% CI: 4,0–5,8)
Różnice te podkreślają, jak wybór metodologii wpływa na szacunki rozpowszechnienia ADHD. Autorzy sugerują, że przy porównywaniu wyników z różnych badań należy uwzględniać te metodologiczne różnice, aby uzyskać dokładniejsze i bardziej porównywalne dane dotyczące rozpowszechnienia ADHD. (Popit i in. 2024).

A więc wzrost liczby diagnoz ADHD nie oznacza nadrozpoznawalności, lecz raczej poprawę wykrywalności, szczególnie u grup wcześniej niedodiagnozowanych. Są wśród nich kobiety czy osoby dorosłe. Badanie Young i in. (2024) wykazało, że ADHD u kobiet często pozostaje niezdiagnozowane aż do dorosłości.

Z pewnością na mediach społecznościowych znaleźć można mnóstwo dezinformacji, także w temacie ADHD. Można z tym walczyć, tak robimy to my, w ramach mediów PsychiatraPlus.

Czytaj także: Nieprecyzyjne treści o ADHD dominują na TikToku.

Dlaczego leczenie farmakologiczne ADHD jest ważne?

Leczenie farmakologiczne ADHD ma udowodnioną skuteczność i bezpieczeństwo, a jego korzyści daleko przewyższają potencjalne ryzyko. Przegląd metaanaliz przeprowadzony przez Ostinelli i in. (2025) wykazał, że farmakoterapia jest najbardziej skuteczną metodą leczenia objawów ADHD u dorosłych, a jednoczesne stosowanie terapii poznawczo-behawioralnej (CBT) przynosi dodatkowe korzyści.

Wytyczne Amerykańskiej Akademii Pediatrii mowią: “Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej powinni zwiększać dawki leków na ADHD w celu uzyskania maksymalnych korzyści przy minimalnych skutkach ubocznych”. I dalej: “Znaczenie odpowiedniego leczenia ADHD przewyższa ryzyko wystąpienia działań niepożądanych.”

Sprawdź także: Zaktualizowane Europejskie oświadczenie konsensusu w sprawie diagnozy i leczenia ADHD u dorosłych

Dezinformacja o ADHD — podsumowanie

Twierdzenie, że leczenie ADHD pochodnymi amfetaminy prowadzi do uzależnienia, jest niezgodne z aktualnym stanem wiedzy naukowej. Wręcz przeciwnie – badania wskazują, że odpowiednia farmakoterapia zmniejsza ryzyko uzależnień i poprawia jakość życia osób z ADHD. Również wzrost liczby diagnoz nie jest wynikiem „mody”, lecz efektem lepszej diagnostyki i większej świadomości społecznej.

Warto weryfikować informacje pojawiające się w mediach społecznościowych i opierać swoją wiedzę na rzetelnych źródłach naukowych. ADHD to realne zaburzenie neurobiologiczne, neurorozwojowe, a jego odpowiednie leczenie jest kluczowe dla zdrowia i dobrostanu osób nim dotkniętych.

Stygmatyzowanie leczenia za pomocą leków amfetaminowych i to przez serwis, który „naukę” ma w swojej nazwie nie powinno mieć miejsca. Niestety tego typu treści pojawiają się w bardzo popularnych mediach — patrz nasza odpowiedź na artykuł w Gazeta.pl pt. „Leki na ADHD jak cukierki? Szkodliwy artykuł w Gazecie Wyborczej”.

Czytaj także: Leki na ADHD jak cukierki? Szkodliwy artykuł w Gazecie Wyborczej.

Jedna z osób obserwujących profil skomentowała: „Pseudonauka. To lubię”. Pomyślałem, że to świetny tytuł na ten artykuł.

Literatura

Holtmann M, Klein M, Krömer T, Melchers P, Reis O, Schimansky G, Wenzel A, Thomasius R. Empfehlungen zur medikamentösen Behandlung von ADHS bei komorbiden, substanzbezogenen Störungen [Recommendations for the Medical Treatment of ADHD in Comorbid, Substance-Related Disorders: Statement of the Joint Addiction Commission of the German Child and Adolescent Psychiatric Society and Associations]. Z Kinder Jugendpsychiatr Psychother. 2025 Jan;53(1):31-39. German. 

Molina BSG, Kennedy TM, Howard AL, Swanson JM, Arnold LE, Mitchell JT, Stehli A, Kennedy EH, Epstein JN, Hechtman LT, Hinshaw SP, Vitiello B. Association Between Stimulant Treatment and Substance Use Through Adolescence Into Early Adulthood. JAMA Psychiatry. 2023 Sep 1;80(9):933-941. doi: 10.1001/jamapsychiatry.2023.2157. Erratum in: JAMA Psychiatry. 2023 Sep 1;80(9):972.

Chang Z, Ghirardi L, Quinn PD, Asherson P, D’Onofrio BM, Larsson H. Risks and Benefits of Attention-Deficit/Hyperactivity Disorder Medication on Behavioral and Neuropsychiatric Outcomes: A Qualitative Review of Pharmacoepidemiology Studies Using Linked Prescription Databases. Biol Psychiatry. 2019 Sep 1;86(5):335-343.

Faraone SV, Wilens T. Does stimulant treatment lead to substance use disorders? J Clin Psychiatry. 2003;64 Suppl 11:9-13.

Rutledge-Jukes H, Jonnalagadda P, McIntosh AP, Krstovski S, Andriani N, Smith IR, Prendergast L, Lynch JM. Lisdexamfetamine’s Efficacy in Treating Attention Deficit Hyperactivity Disorder (ADHD): A Meta-Analysis and Review. Cureus. 2024 Aug 31;16(8):e68324.

Danielson ML, Claussen AH, Bitsko RH, Katz SM, Newsome K, Blumberg SJ, Kogan MD, Ghandour R. ADHD Prevalence Among U.S. Children and Adolescents in 2022: Diagnosis, Severity, Co-Occurring Disorders, and Treatment. J Clin Child Adolesc Psychol. 2024 May-Jun;53(3):343-360.

Popit S, Serod K, Locatelli I, Stuhec M. Prevalence of attention-deficit hyperactivity disorder (ADHD): systematic review and meta-analysis. Eur Psychiatry. 2024 Oct 9;67(1):e68.

Young S, Uysal O, Kahle J, Gudjonsson GH, Hollingdale J, Cortese S, Sakalli-Kani A, Greer B, Cocallis K, Sylver N, Yilmaz UE, Semerci B, Kilic O. A systematic review and meta-analysis comparing the severity of core symptoms of attention-deficit hyperactivity disorder in females and males. Psychol Med. 2024 Nov 4;54(14):1-22.

Ostinelli EG, Schulze M, Zangani C, Farhat LC, Tomlinson A, Del Giovane C, Chamberlain SR, Philipsen A, Young S, Cowen PJ, Bilbow A, Cipriani A, Cortese S. Comparative efficacy and acceptability of pharmacological, psychological, and neurostimulatory interventions for ADHD in adults: a systematic review and component network meta-analysis. Lancet Psychiatry. 2025 Jan;12(1):32-43.

Subcommittee on Attention-Deficit/Hyperactivity Disorder; Steering Committee on Quality Improvement and Management; Wolraich M, Brown L, Brown RT, DuPaul G, Earls M, Feldman HM, Ganiats TG, Kaplanek B, Meyer B, Perrin J, Pierce K, Reiff M, Stein MT, Visser S. ADHD: clinical practice guideline for the diagnosis, evaluation, and treatment of attention-deficit/hyperactivity disorder in children and adolescents. Pediatrics. 2011 Nov;128(5):1007-22. 

Jarosław Jóźwiak
Jarosław Jóźwiak
Dr hab. n. med. Jarosław Jóźwiak jest lekarzem psychiatrą specjalizującym się w tematyce ADHD i psychiatrii perinatologicznej, laureatem wielu nagród naukowych m.in. Premiera RP, Polskiej Akademii Nauk, Ministra Zdrowia. Jest współzałożycielem i Dyrektorem Medycznym klinik ALMA Centrum Terapii Kobiety i Dziecka. Jego zainteresowania naukowe dotyczą neurobiologii, chorób psychiatrycznych i neurologicznych.

powiązane artykuły

1 KOMENTARZ

  1. Jestem biologiem. Już wielokrotnie przyłapałam pana prowadzącego profil „Nauka to lubię” na niewiedzy biologicznej, na „podawaniu do wierzenia” bzdur, których sam nie rozumiał, lub bez zrozumienia bezrefleksyjnie powtarzał. Na ideologizowaniu treści, podawaniu jakiejś wiedzy zgodnej z trendem, ale niekoniecznie prawdziwej.
    Ten pan jest fizykiem, zakładam więc, że nawet jeśli nie na wszystkim w fizyce się zna, to jakoś tę swoją fizykę rozumie. Póki ograniczał się do tej dziedziny, jego wykłady miały jakąś wartość popularyzatorską.
    W tej chwili omijam go szerokim łukiem, bo taki spin doctor, który sądzi, że zna się na wszystkim, robi więcej szkody niż pożytku.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

41,918FaniLubię
32,234ObserwującyObserwuj
5,556ObserwującyObserwuj
1,747ObserwującyObserwuj
50,300SubskrybującySubskrybuj

Popularne artykuły